
Praca z Uwalnianiem Emocjonalnym i Świadomością na Sesjach Pracy z Ciałem
Pod większością naszych wzorców napięć mięśniowo-powięziowych kryje się stłumiona trauma emocjonalna. Wiemy, że trauma emocjonalna jest przechowywana w tkankach miękkich ciała. Koncepcja pamięci tkankowej ma fundamentalne znaczenie dla naszego zrozumienia związku między pracą z ciałem a uwalnianiem traumy emocjonalnej. Uwalnianie emocji podczas sesji ma wiele wspólnego z intencją osoby pracującej z ciałem, jak również z charakterem klienta. Jako osoby pracujące manualnie z klientami, regularnie widzimy przypadki, w których uwięzione emocje są podstawową przyczyną wielu zespołów bólowych. Lokalizujemy te emocje, gdy napotykamy obszary ciała, które są napięte i gdzie energia jest zablokowana, a przepływ płynów jest ograniczony.

Jeśli masz intencję pracy z uczuciami, będziesz reagować na dźwięk, oddech i ruch oraz werbalnie odnosić się do własnych uczuć.
Przeszedłem przez okres prowadzenia sesji pracy z ciałem, kiedy dużo pracowałem z emocjami ludzi. Bardzo interesowała mnie świadomość i ekspresja emocjonalna. Pracowałem z ruchem, oddechem, dźwiękiem i ekspresją emocjonalną w połączeniu z głęboką pracą z ciałem. Jestem świadomy, że duży procent wzorców napięć w ciele wynika z tłumienia, zaprzeczania i unikania emocji. Więc kiedy uwalniam wzorzec napięcia w plecach, dotykam również ciała emocjonalnego. Nie da się tego uniknąć. Kiedy wykonuję głęboką pracę na plecach, dotykam emocjonalnych i psychologicznych wzorców, które są w nich przechowywane.
Kilka podstawowych zasad pracy z emocjami, które pojawiają się podczas sesji. Po pierwsze, uznaj i zaakceptuj ekspresję emocjonalną. Aby móc pracować z emocjami innych ludzi, dobrze jest zacząć od pracy z własnymi. Jeśli masz dużo zaprzeczeń, oceniania i strachu przed wejściem w swoje własne uczucia, o wiele trudniej jest wspierać innych w ich uczuciach. Można więc powiedzieć, że trzeba najpierw zacząć od uznania i zaakceptowania własnych uczuć. To nie jest łatwe. Brzmi dobrze, ale faktem jest, że poświęcamy dużo energii na unikanie, zaprzeczanie i ocenianie naszych uczuć. Powiedzmy, że masz palce głęboko w plecach kogoś i czujesz, jak tkanka się uwalnia, a nagle, gdy ciało zaczyna się trząść, oddech się pogłębia i zaczynają płynąć łzy. Niektórzy terapeuci pracujący z ciałem i masażyści po prostu tego nie zauważają.
Kontynuują masaż, jakby nic się nie działo. To wzmacnia obronę osoby, że nie wolno płakać. Że nie wolno się trząść. Dokładnie to się stało, kiedy dorastali, ich rodzice nie akceptowali i nie uznawali ich smutku i lęków. Więc, bardzo prosto, jako terapeuta pracujący z ciałem, wszystko, co musisz zrobić, to powiedzieć: „Och, pojawiają się łzy, dobrze”. Twoje ciało się trzęsie, „więc pozwól mu się trząść”. Nie musisz nawet mówić „Ach, nadchodzi smutek”, ponieważ nie wiesz, czy to smutek, czy wdzięczność. Wszystko, co musisz powiedzieć, to „Pojawiają się łzy, świetnie! Niech płyną”. Mówiąc o uczuciach, uznajesz to, co się dzieje, akceptujesz to, co się dzieje, a osoba czuje się zauważona i bezpieczna. Większości z nas łatwiej jest pracować z łzami ludzi, a trudniej z ich wściekłością. Wielu z nas boi się złości. Złość może być bardzo przerażająca, ponieważ byliśmy przez nią krzywdzeni.
Mieliśmy negatywne doświadczenia ze złością. Złość jest darem od Boga. Jest jednym z darów natury dla nas. Złość daje nam siłę, gdy jest wyrażana w zdrowy sposób. Złość daje nam jasność. Złość daje nam dobre granice; możemy powiedzieć „nie”, kiedy chcemy. Złość daje nam ogień i pasję. Wiele potężnych i kreatywnych osób na świecie to typy gniewne. Skierowali tę czerwoną energię w pozytywny sposób. Kiedy tłumimy naszą złość, stajemy się ofiarami. Stajemy się wycieraczkami, ludzie mogą po nas deptać. Stłumiona złość zamienia się w samoosądzanie i nienawiść do siebie lub osądzanie innych.
Praca ze złością ludzi jest ważna. Najpierw jednak ważne jest, abyś popracował ze swoją własną złością. Nie tylko czytaj o tym książki, wejdź w to i popracuj ze swoją złością. Praca ze złością jest często trudna podczas sesji pracy z ciałem. Po pierwsze, czynnik hałasu. Klient może potrzebować krzyczeć. Jeśli twoja przestrzeń sesyjna jest przyjazna dźwiękowo i nikomu to nie przeszkadza, to świetnie. Ale jeśli pracujesz w przestrzeni, w której głośny hałas przeszkadza sąsiadom, jedną sztuczką, której możesz użyć, jest poproszenie klienta, aby krzyczał w poduszkę lub ręcznik. Robiłem to wiele razy. Również kopanie i uderzanie w stół jest często niebezpieczne dla stołu. Więc proszę klienta, aby wyrażał się powoli, świadomie. Powolny ruch czasami lepiej wspiera uwalnianie złości niż szybki i silny ruch, ponieważ ruch można wykonywać bardziej świadomie. Ale jeśli chcesz pracować z silnym, szybkim ruchem, miej materac w swojej przestrzeni sesyjnej i połóż na nim klienta.

Kontynuują masaż, jakby nic się nie działo. To wzmacnia obronę osoby, że nie wolno płakać. Że nie wolno się trząść. Dokładnie to się stało, kiedy dorastali, ich rodzice nie akceptowali i nie uznawali ich smutku i lęków. Więc, bardzo prosto, jako terapeuta pracujący z ciałem, wszystko, co musisz zrobić, to powiedzieć: „Och, pojawiają się łzy, dobrze”. Twoje ciało się trzęsie, „więc pozwól mu się trząść”. Nie musisz nawet mówić „Ach, nadchodzi smutek”, ponieważ nie wiesz, czy to smutek, czy wdzięczność. Wszystko, co musisz powiedzieć, to „Pojawiają się łzy, świetnie! Niech płyną”. Mówiąc o uczuciach, uznajesz to, co się dzieje, akceptujesz to, co się dzieje, a osoba czuje się zauważona i bezpieczna.
Większości z nas łatwiej jest pracować z łzami ludzi, a trudniej z ich wściekłością. Wielu z nas boi się złości. Złość może być bardzo przerażająca, ponieważ byliśmy przez nią krzywdzeni. Mieliśmy negatywne doświadczenia ze złością. Złość jest darem od Boga. Jest jednym z darów natury dla nas. Złość daje nam siłę, gdy jest wyrażana w zdrowy sposób. Złość daje nam jasność. Złość daje nam dobre granice; możemy powiedzieć „nie”, kiedy chcemy. Złość daje nam ogień i pasję. Wiele potężnych i kreatywnych osób na świecie to typy gniewne. Skierowali tę czerwoną energię w pozytywny sposób. Kiedy tłumimy naszą złość, stajemy się ofiarami. Stajemy się wycieraczkami, ludzie mogą po nas deptać. Stłumiona złość zamienia się w samoosądzanie i nienawiść do siebie lub osądzanie innych.
Praca ze złością ludzi jest ważna. Najpierw jednak ważne jest, abyś popracował ze swoją własną złością. Nie tylko czytaj o tym książki, wejdź w to i popracuj ze swoją złością. Praca ze złością jest często trudna podczas sesji pracy z ciałem. Po pierwsze, czynnik hałasu. Klient może potrzebować krzyczeć. Jeśli twoja przestrzeń sesyjna jest przyjazna dźwiękowo i nikomu to nie przeszkadza, to świetnie. Ale jeśli pracujesz w przestrzeni, w której głośny hałas przeszkadza sąsiadom, jedną sztuczką, której możesz użyć, jest poproszenie klienta, aby krzyczał w poduszkę lub ręcznik. Robiłem to wiele razy. Również kopanie i uderzanie w stół jest często niebezpieczne dla stołu. Więc proszę klienta, aby wyrażał się powoli, świadomie. Powolny ruch czasami lepiej wspiera uwalnianie złości niż szybki i silny ruch, ponieważ ruch można wykonywać bardziej świadomie. Ale jeśli chcesz pracować z silnym, szybkim ruchem, miej materac w swojej przestrzeni sesyjnej i połóż na nim klienta.
Druga kwestia jest taka, że uczucia nie są problemami do rozwiązania. Kiedy uczucia pojawiają się podczas twoich sesji, nie musisz myśleć: „Co powiedziałby mój terapeuta? Mój terapeuta jest taki mądry, co by powiedział?”
Uczucia to energia w ruchu, emocje. Kiedy uwalniasz tkankę miękką głębokim dotykiem, uwalniasz pancerz, który tłumi uczucia. To może wywołać emocje, które są ukryte za pancerzem. Tkanka nie jest bezmyślna, tkanka jest pełna wrażeń, pełna uczuć i starych wspomnień. Powięź jest bogata w nerwy czuciowe, w rzeczywistości powięź ma więcej nerwów czuciowych niż jakakolwiek inna tkanka w ciele. Więc, gdy uwalniasz powięź, budzisz do życia doznania ciała. Pomagasz klientowi zejść z głowy do ciała. Przejść z przeszłości do teraźniejszości.
Kiedy jesteś dobry w pracy z uczuciami, jesteś dobry w odzwierciedlaniu uczuć, byciu obecnym, skupionym i empatycznym, gdy pojawiają się uczucia. Nie musisz dużo mówić; wystarczy, że powiesz coś, co potwierdzi uczucie lub reakcję fizyczną. Pułapką dla osób pracujących z ciałem jest często angażowanie się w historie związane z uczuciami. Nie pytaj, co się dzieje z twoją matką. To najgorsza rzecz, jaką możesz zrobić. Wtedy zaczynasz pracować z ich historią. I uwierz mi, osoby pracujące z ciałem czasami dodają trochę terapii pierwotnej i zaczynają próbować pracować z matką i ojcem. Nie chcesz angażować się w historię, która się za tym kryje. Pozostań w obrębie ich reakcji cielesnych. Pracuj z ich ruchem, dźwiękiem i oddechem. Wszystkie uczucia mają pewien ruch, oddech i dźwięk. Kiedy osoba zaczyna drżeć, a potem następuje spontaniczne uwolnienie w ciele, potwierdź to werbalnie, mówiąc: „Trzęsiesz się, dobrze, pozwól na to”. To jest akceptacja. Po prostu mówisz: „Dobrze, pozwól na to”, a potem pozostajesz spokojny i obecny i reagujesz w danej chwili. I to wszystko. W pewnym sensie to bardzo proste, odzwierciedlasz swoją obecnością, swoimi rękami, prostymi stwierdzeniami i swoim sercem. Odsuń głowę na bok, nie próbuj rozgryźć, co się dzieje, ciało pokazuje ci, co to jest.
Artykuł Satyarthi Peloquin